Przed kobietą chcącą obdarować swojego mężczyznę perfumami z okazji Walentynek stoi nielada wyzwanie. Nie pomoże nam w tym flakon w kształcie serca czy z miłosną nazwą na buteleczce. W męskim świecie perfumy rządzą się innymi prawami, a kobieta musi wykazać się znajomością swojego wybranka.

Perfumy często ofiarowywane są w prezencie. Jednak aby uniknąć zapachowych rozczarowań na Walentynki, producenci wprost sugerują, które zapachy są najbardziej odpowiednie na tę okazję, poprzez odpowiednią nazwę, opakowanie czy reklamę.

Magnetyczne spojrzenie, plastyczna twarz, a przede wszystkim nieziemsko długie i szczupłe nogi zaprowadziły Anję Rubik do miejsca, o którym marzą wszystkie modelki - do czołówki rankingów najlepszych modelek świata, w tym najbardziej prestiżowego z nich - models.com. Zapewnił jej to udział w licznych kampaniach reklamowych, nie tylko odzieży, ale również perfum.

Konkurs, w którym można wygrać 2 sztuki perfum Wittchen: męski zapach Nord oraz damski zapach Est.

Wywiad z Moniką Wittchen - wiceprezesem zarządu firmy Wittchen, która stworzyła kolekcję własnych perfum: Nord, Sud, Ouest i Est.

Dla tych, którym przestało już wystarczać używanie perfum pochodzących z konwencjonalnych źródeł, z pomocą przychodzi kilku alternatywnych perfumiarzy, tworzących niezwykle oryginalne, a czasem wręcz bardzo kontrowersyjne zapachy.

Styczniowe wydania polskich miesięczników obfitowały w reklamy nowości zapachowych, głównie tych, które pojawiły się w sprzedaży pod koniec 2011 roku. Najczęściej reklamowano: Celine Dion Signature oraz perfumy polskiej marki Wittchen.

Moda na sportowe zapachy trwa w najlepsze. Objawia się ona nie tylko w nadawaniu perfumom stricte sportowych nazw, ale również w zatrudnianiu do ich reklam różnej maści sportowców. A wszystko to wedle zasady, że nic tak nie podnosi sprzedaży jak znana twarz, a raczej wysportowane ciało przystojnego sportowca.

Marc Jacobs i Michael Michalsky mają ze sobą wiele wspólnego. Obaj projektanci mody, prócz kolekcji ubrań i dodatków, tworzą również własne perfumy. W dodatku w bardzo podobnych do siebie flakonach.

Polskie modelki pracują dla największych domów mody i pojawiają się na okładkach najbardziej prestiżowych magazynów na świecie. Od niedawna coraz liczniej i częściej pojawiają się również w reklamach perfum, zarówno polskich jak i zagranicznych marek.

Interferencja (wzajemne przenikanie się) różnych dziedzin sztuki to zjawisko występujące dosyć powszechnie. O ile jednak bez problemu można wskazać przykłady wzajemnego przenikania się świata muzyki z filmem (np. muzyka filmowa) czy teatrem (np. balet), o tyle w kontekście perfum przez długi czas był z tym duży problem. Kiedy już jednak podjęto pierwsze próby, okazało się, że te dwie dziedziny sztuki z powodzeniem można łączyć na wielu różnych płaszczyznach.

Odnoszę nieodparte wrażenie, że zarówno flakony jak i opakowania zewnętrzne perfum DKNY Love from New York zainspirowane zostały perfumami Parlez - moi d’Amour Johna Galliano.

W 2011 roku w sprzedaży pojawiło się więcej perfum "made in Poland" niż wszystkich łącznie na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat. I pomyśleć tylko, że w czasach PRL panie musiały zadowolić się Panią Walewską, a panowie Brutalem.