Dokładnie pamiętam moment, w którym pierwszy raz zobaczyłam torebkę Louis Vuitton Capucines. To był początek 2015 roku - dzień, w którym po raz pierwszy powiększałam sobie usta. W czasie, kiedy siedziałam na korytarzu jednej z "klinik gwiazd" w oczekiwaniu na zabieg, w recepcji pojawiła się dyrektor ds. medycznych – zadbana, świetnie ubrana kobieta po 40tce. Poznałam ją od razu – po pierwsze dlatego, że regularnie pojawia się w mediach, a po drugie dlatego, że mamy wspólnych znajomych. Przyszła do kliniki z Louis Vuitton Capucines, kładąc ją (a raczej stawiając) na moment na blacie recepcji. Torebka zrobiła na mnie piorunujące wrażenie. Pamiętam, że pomyślałam wówczas: kiedyś będzie moja. I oto jest :)
Torebka Louis Vuitton Capucines
Torebka Louis Vuitton Capucines została wprowadzona do sprzedaży w 2013 roku i jest jednym z najbardziej ekskluzywnych modeli dostępnych w ofercie marki. Jej nazwa pochodzi od paryskiej Rue des Capucines, gdzie w 1854 roku otwarto pierwszy butik Louis Vuitton.
Capucines to torebka dla wtajemniczonych - zamiast popularnego i charakterystycznego monogramu, przyciąga uwagę prostotą i nowoczesnym logo w postaci skrzyżowanych liter LV. Stworzono ją z dbałością o najmniejszy szczegół. Kształt, jakość wykonania i historyczne konotacje czynią z Capucines prawdziwy obiekt pożądania, a zarazem kandydatkę na ponadczasowego klasyka, na miarę Birkin (Hermès), Classic Flap Bag (Chanel) czy Lady Dior (Dior). A zatem nie jest to typowa, sezonowa „it bag“, której popularność spada wraz z upływem czasu.
Ceny i rozmiary Louis Vuitton Capucines
Capucines jest jedną z najdroższych torebek, znajdujących się w standardowej ofercie Louis Vuitton (nie wliczając edycji limitowanych, modeli z egzotycznych skór itp.). Wykonuje się ją z luksusowej skóry bydlęcej najwyższej jakości o nazwie Taurillon. W związku z tym jest ona trochę cięższa od takich modeli jak np.: Neverfull, Pochette Métis czy Croisette. Torebka jest dostępna w 5 rozmiarach, powstałych z myślą o różnych typach kobiecej sylwetki.
Rozmiar | Wymiary | Cena | Informacje dodatkowe |
---|---|---|---|
Mini | 20 cm dł. x 13 cm wys. x 7 cm szer. | ok. 4-5 tys. £ | Idealna dla dzieci (kto to kupuje?) ;-) |
BB | 27 cm x 21 cm x 10 cm | 15 100 zł | Pomieści kilka najbardziej niezbędnych kosmetyków i gadżetów. |
PM | 31 cm x 20 cm 11 cm | 16 200 zł | Rozmiar „pomiędzy”, dla kobiety poszukującej eleganckiej i funkcjonalnej torby. |
MM | 36 cm x 23 cm x 14 cm | 18 300 zł | Duża i ciężka torebka do noszenia na co dzień. |
GM | 40 cm x 27 cm x 16 cm | 19 700 zł | Dostojna torba idealna np. do biura, dostępna wyłącznie w czarnym kolorze. |
Wygląd i charakterystyka Louis Vuitton Capucines
Poza modelami wykonanymi ze skóry Taurillon, w ofercie Louis Vuitton znajdują się również torebki Capucines wykonane z tweedu, futra czy skór egzotycznych. Najmniejszy wybór posiadają rozmiary: Mini i GM, a największe: modele BB i MM.
Fankami Capucines są liczne gwiazdy, m.in.: Angelina Jolie, Miranda Kerr, Karlie Kloss, Miroslava Duma, Adèle Exarchopolous, Diane Kruger, Charlene Grimaldi oraz Reese Whiterspoon.
W Polsce nosi ją Monika Olejnik. Co ciekawe, ten sam model posiada również Jessica Chastain.
Największą fanką Capucines jest jednak żona aktualnego prezydenta Francji. Brigitte Macron posiada co najmniej kilka modeli tej torebki, w różnych rozmiarach i kolorach. Regularnie pokazuje się z nimi podczas mniej i bardziej oficjalnych uroczystości (np. inauguracja prezydenta), do których to Capucines jest moim zdaniem wprost stworzona.
Osoby chcące kupić Capucines czeka nie lada wyzwanie. Mnogość dostępnych opcji utrudnia bowiem wybranie konkretnego modelu. Trzeba tutaj podjąć szereg małych decyzji - wybrać m.in.: rodzaj materiału, rączki (zwykła skóra vs skóra węża) rozmiar, kolor, elementy wykończenia (złote lub srebrne) itd. Po obejrzeniu zdjęć na stronie Louis Vuitton postanowiłam, że kupię „zwykłą“ Capucines:
- wykonaną ze skóry Taurillon
- bez żadnych ozdób
- z normalną rączką (nie ze skóry węża)
- i z wnętrzem torebki w kolorze tożsamym z jej wyglądem zewnętrzym
Decyzje odnośnie koloru i rozmiaru postanowiłam podjąć w butiku. Relację z tej wizyty zamieściłam w jednym ze swoich vlogów na YouTube:
Po obejrzeniu interesujących mnie rozmiarów (BB, PM,GM) wybrałam PM. BB była dla mnie za mała - nie byłam w stanie schować w niej swojego aparatu (z przypiętym do niej statywem) do vlogowania. Z kolei GM okazała się zbyt duża i ciężka. PM wydała mi się idealna – elegancka, a zarazem bardzo funkcjonalna. Decyzja odnośnie koloru była trochę trudniejsza. Brałam pod uwagę 3 wersje: szarobeżową (Galet), pudroworóżową (Magnolia) i czerwoną (Rubis)*. Beżowa – choć dość uniwersalna - wydała mi się mdła i nudna, a różowa ujmowała torebce elegancji i dostojeństwa. Poza tym w moim przypadku byłaby niepraktyczna – nie posiadam zbyt wielu rzeczy w tym kolorze, do których mogłabym ją dopasować. Najbardziej odpowiednim kolorem wydał mi się czerwony (a w zasadzie czerwony wpadający w wiśnię). Podkreśla walory torebki i sprawia, że bardzo rzuca się w oczy. Na żywo robi ogromne wrażenie. A o to przecież chodzi w dodatkach, prawda? Poza tym wiecie, że uwielbiam ten kolor – uważam, że bardzo do mnie pasuje.
* Od razu wykluczyłam kolor czarny. W planach mam bowiem zakup czarnej torebki Lady Dior i/lub Chanel Flap Bag lub Boy.
Opakowanie Louis Vuitton Capucines
Torebkę zapakowano w duże pudełko z logo LV, przewiązane niebieską wstążką z małą kopertą z bilecikiem, na którym możemy napisać kilka słów od siebie, jeśli kupujemy jakąś rzecz na prezent.
Otrzymałam również dowód zakupu, zawierający takie informacje jak:
- nazwa salonu, w którym została kupiona torebka
- nazwa modelu i cena kupionej przeze mnie torebki
- moje dane: imię i nazwisko oraz numer telefonu
We wnętrzu pudełka znajdował się woreczek przeciwkurzowy, w który zapakowana była torebka. Woreczek ten nieco różni się od tych, które dodawane są do tańszych modeli torebek, takich jak Neverfull czy Croisette. Jest grubszy, posiada ściągacze, a w środku wypełniony jest mikrofibrą.
Capucines posiada trapezowy kształt i jedną, sztywną rączkę*, zakończoną po obu stronach metalowymi elementami w postaci biżuteryjnych kółek (skórzane z a’la ćwiekami). Wysokość, na której została umieszczona, uniemożliwia noszenie torebki na ramieniu. Można ją nosić w zgięciu łokcia, ale najlepiej wygląda trzymana w dłoni.
Wszystkie modele Capucines poza tymi największymi (MM i GM) posiadają skórzany, profilowany (5 dziurek – poza BB), zapinany na karabińczyki pasek, który z jednej strony gwarantuje wygodę (umożliwia noszenie torebki w poprzek tułowia), a z drugiej ułatwia dopasowanie torebki do okazji/stylizacji (w wersji wieczorowej/biznesowej lepiej sprawdzi się w wersji bez paska). Metalowe elementy, do których przypina się pasek, znajdują się we wnętrzu torebki. Dzięki temu w momencie, kiedy schowamy go do środka nie będą brzydko odstawać (co ma miejsce w przypadku np. Croisette).
Torebka nie posiada zamka. Rolę „zapięcia“ pełni tutaj specjalna klapka z elementem ozdobnym w postaci kwiatka LV. Można ją nosić na dwa sposoby: w środku (swobodnie lub wkładać w specjalną przegródkę), jak i na zewnątrz, umożliwiając zakrycie dużego, rzucającego się w oczy logo. To świetnie rozwiązanie dla osób nie lubiących epatować logotypem. Z drugiej jednak strony – po co je ukrywać? W końcu nie po to kupuje się torbę LV, żeby potem się jej wstydzić.
Wnętrze torebki Louis Vuitton Capucines
W przeciwieństwie do wierzchniej warstwy torebki, która posiada chropowatą strukturę, jej wnętrze wykonane jest z gładkiej, śliskiej i miłej w dotyku skóry (również w kolorze czerwonym). Bardzo ułatwia to utrzymanie torebki w czystości (umożliwia szybkie usuwanie zabrudzeń).
Torebka posiada dwie przegrody oraz jedną, bardzo pojemną kieszeń zamykaną na zamek. Spokojnie pomieści ona: duży telefon (np. iPhone 7 Plus), etui na karty i moją mini kosmetyczkę LV – czyli wszystkie najpotrzebniejsze rzeczy, które mają dla mnie największą wartość.
Do kieszeni przymocowany jest karabińczyk, który umożliwia spięcie dwóch przegród torebki, dzięki czemu w momencie, kiedy mamy w niej sporo rzeczy, torebka się nie defasonuje.
Karabińczyk możemy również wykorzystać np. do przypięcia kluczy.
W torebce spokojnie zmieszczą się: kalendarz, średnich rozmiarów książka, perfumy oraz mój aparat do vlogowania ze statywem (a także odpięty pasek). Generalnie jednak lepiej nie przepakowywać Capucines – będzie za ciężka i może zacząć się odkształcać.
Na uwagę zasługuje fakt, że torebka posiada specjalne nóżki, które zabezpieczają jej spód przed pobrudzeniem.
Wady i zalety torebki Louis Vuitton Capucines
Louis Vuitton Capucines to piękna, klasyczna torebka o ponadczasowym kształcie, która ozdobi każdą stylizację. Wystarczy spojrzeć na Mirandę Kerr, która regularnie nosi ją do swoich codziennych outfitów.
Posiadam Capucines od kilku miesięcy i jak dotychczas nie mam jej nic do zarzucenia ani pod względem jakościowym, ani funkcjonalnym. Jest nie tylko dobrze wykonana, ale również pojemna – mieści się w niej naprawdę sporo rzeczy. Z uwagi na dostojny charakter tej torebki, używam jej jednak najczęściej wtedy, kiedy udaję się na jakieś spotkanie biznesowe lub porą wieczorową. W tej roli sprawdza się moim zdaniem najlepiej.
Bardzo podoba mi się fakt, że Capucines nie jest zbyt popularna oraz to, że można zmieniać jej charakter dzięki odpinanemu paskowi. Poza tym można ją również ozdabiać, np. za pomocą opasek LV, co ułatwia dopasowanie torebki do stylizacji.
Capucines posiada jednak również wady. Poza wysoką ceną (16 200 zł/PM), przeszkadzać może również jej waga. Z tego powodu odradzałabym kupno największych modeli – są ciężkie i niepraktyczne. Poza tym mają skłonność do defasonowania się, co niezbyt ładnie wygląda.
Z uwagi na to, że Capucines nie można zamknąć, wzrasta ryzyko kradzieży. Jeśli więc macie tendencję do wrzucania wszystkich ważnych rzeczy gdzie popadnie, nie będzie to model dla Was. W ramach ciekawostki dodam tylko, że w przeciwieństwie do takich modeli jak np. Neverfull, Capucines nie można personalizować metodą hot stamping*.
* Możliwa jest jedynie personalizacja polegająca na stworzeniu torebki na zamówienie. W takich przypadkach klient sam decyduje, jak będą wyglądać poszczególne elementy personalizowanego egzemplarza.
Wady | Zalety |
---|---|
- wysoka cena | + piękny, dostojny wygląd |
- ciężar | + wiele możliwości wyboru (kolory, materiały, rozmiary) |
- brak zapięcia | + umiarkowana popularność |
- brak możliwości personalizacji | + regulowany, odpinany pasek |
- tendencja do defasonowania się (większe modele) | + łatwe do czyszczenia wnętrze |
+ nóżki zabezpieczające spód torebki | |
+ pojemność i funkcjonalność |
Reasumując jestem bardzo zadowolona ze swojego zakupu. Jak Wam się podoba Louis Vuitton Capucines? Chciałybyście posiadać taką torebkę? A może już ją macie i mogłybyście mi napisać, jak się u Was sprawdza?
Fot. Dariusz Breś
Torebki podobne do Louis Vuitton Capucines
Zdaję sobie sprawę z tego, że nie każdego stać na Capucines. Na szczęście Louis Vuitton to nie jedyna marka, która posiada w swoim asortymencie tak klasyczne torebki. Podobne modele produkują również inne marki. Poniżej przedstawiam kilka przykładów.
- Fiorelli
- Bally
- Valentino by Mario Valentino
- Calvin Klein
- Tommy Hilfiger
- LYDC London
- Emporio Armani
- Trussardi Jeans
- Fiorelli
- L.Credi
- Dorothy Perkins
- Aldo
Zachęcam Was również do obejrzenia filmu na YT (i zasubskrybowania mojego kanału) na temat Louis Vuitton Capucines, w którym pokazuję unboxing tej torebki i opowiadam o moich pierwszych wrażeniach z jej użytkowania. Jednocześnie dziękuję Panu Darkowi z warszawskiego salonu Louis Vuitton za wsparcie merytoryczne przy tworzeniu tego materiału.