Personalizacja to obecnie jeden z najgorętszych trendów marketingowych na świecie. Kupując torbę Neverfull nie wiedziałam o tym, na czym polega ta usługa w przypadku Louis Vuitton. Informacje zamieszczone na karcie dołączonej do torby były dość lakoniczne. Temat wydał mi się jednak na bardzo ciekawy, w związku z czym postanowiłam go zgłębić.

Metody personalizacji wyrobów Louis Vuitton

Louis Vuitton oferuje kilka metod ręcznej personalizacji swoich wyrobów. Dwie najpopularniejsze z nich to:

1. Mon Monogram
2. Hot Stamping

1. Personalizacja Mon Monogram

Mon Monogram jest pierwszą, a co za tym idzie - najstarszą metodą personalizacji LV, oferowaną klientom tej firmy niemal od początku jej istnienia. Dostępna jest ona wyłącznie dla wyrobów posiadających wzór Monogram*, takich jak kufry podróżne, torby i wybrane akcesoria, np.: organizery, portfele, portmonetki, etui na klucze i wizytówki oraz pokrowce na tablety i telefony komórkowe.

* Personalizacja wyrobów we wzorze damier (“szachownica” z literkami LV) nazywa się Mon Damier. 

Metoda Mon Monogram polega na ręcznym malowaniu na produktach inicjałów i pasków, w różnych konfiguracjach, rozmiarach i wersjach kolorystycznych. W przypadku torebek dodatkowo można sobie wybrać również kolor jej wnętrza. Przykładowo: „zwykła“ wersja Neverfull jest w środku czerwona. Personalizowana może mieć kolor różowy, zielony, niebieski itp.

Personalizacja metodą Mon Monogram odbywa się wyłącznie we Francji i trwa od 7 do 10 tygodni (+ czas wysyłki do wybranego kraju). Jej koszt to ok. 1/3 ceny produktu. 50% ceny finalnego produktu (na ktorą składa się cena torebki w salonie, powiększona o cenę personalizacji tę metodą) należy zapłacić z góry. Przykładowo: jeśli cena torby, którą zamierzamy spersonalizować wynosi 6 000 zł, to musimy zapłacić z góry 4 000 zł.

Co ważne, z usługi tej skorzystać można wyłącznie w dniu zakupu. Malowanie inicjałów odbywa się bowiem przed „złożeniem“ akcesoriów. Na stronie dostępny jest podgląd poszczególnych wariantów, który bardzo ułatwia wybór, a także specjalny filmik przedstawiający cały proces personalizacji. 

Torby personalizowane metodą Mon Monogram posiada wiele gwiazd*, m.in.: Reese Whiterspoon, Naomi Watts, Alexa Chung, Dita von Teese, Sienna Miller, Rosie Huntington Whiteley, Mischa Burton, Emma Roberts, Alexa Chung czy Milla Jovovich.

* W Polsce zdecydowała się na to np. Katarzyna Zielińska.

Niedawno do oferty LV wprowadzono również Mon Damier Graphite - możliwość personalizowania męskich toreb i akcesoriów (szaro-czarna szachownica).

2. Hot Stamping

Hot stamping to metoda personalizacji polegająca na ręcznym wytłaczaniu inicjałów na wybranych torbach i akcesoriach LV*, za pomocą specjalnej maszyny. Usługa ta jest dostępna od 1885 roku i cieszy się ogromną popularnością. W przeciwieństwie do Mon Monogram jest bezpłatna i zajmuje znacznie mniej czasu – naniesienie inicjałów trwa zaledwie kilka minut. 

* Listę produktów, wraz z podglądem różnych wariantów personalizacji znaleźć można na stronie LV. 

W wybranych krajach i/lub regionach LV oferuje dodatkowo - poza inicjałami - znaki specjalne, takie jak chińskie litery, rośliny czy zwierzęta. Na Hawajach jest to kwiat hibiskusa (znajdujący się w godle tego stanu), w Nowej Zelandii ptak kiwi, na wyspie Guam drzewo palmowe, a w Singapurze posąg Merlion. Mnóstwo zdjęć produktów personalizowanych metodą hot stamping znaleźć można na instagramie, klikając w hasztag #HotStamping (polecam!).

Idea personalizacji metodą hot stamping spodobała mi się na tyle, że postanowiłam się na nią zdecydować. Podzieliłam się z Wami tym pomysłem w filmiku z unboxingiem mojego Neverfulla.

Po opublikowaniu tego materiału, odezwała się do mnie Oliwia, która kupiła identyczną torebkę LV w tym samym czasie, co ja*. W związku z tym, że Oliwia również chciała ją spersonalizować, umówiłyśmy się na wspólną wizytę w butiku. W trakcie spotkania szybko okazało się, że łączy nas znacznie więcej niż torebka. Jesteśmy w tym samym wieku, obie mieszkamy na warszawskiej Woli, a na dodatek skończyłyśmy te same studia – psychologię na SWPS. I jak tu nie wierzyć w przypadki? ;-) To właśnie dzięki Oliwii mogę Wam dzisiaj zaprezentować tak obszerny materiał - obejmujący nie tylko zdjęcia, ale również filmik z przebiegu całego procesu personalizacji.

* Okazało się, że obsługiwała nas ta sama kobieta (P. Anna Zioło) i – co najśmieszniejsze – podczas swojej pierwszej wizyty w butiku Oliwia mierzyła ostatni dostępny wówczas egzemplarz Neverfulla – ten, który kilka dni wcześniej został odłożony dla mnie.

Personalizacja metodą Hot Stamping

Proces personalizacji za pomocą metody hot stamping przebiega w kilku etapach. Na początku otrzymujemy do wypełnienia specjalną ankietę. Należy na niej zaznaczyć, jak powinny się prezentować nasze inicjały na wybranym przez nas przedmiocie. Kryteria, jakie należy wziąć pod uwagę to:

1. Sposób prezentacji inicjałów
2. Rozmiar liter
3. Kolor wypełnienia

1. Sposób prezentacji inicjałów

Dostępne są 4 opcje do wyboru:

• 2 litery, np. DG
• 2 litery przedzielone kropką, np. D.G
• 3 litery (dla osób o podwójnych nazwiskach i/lub tych, które korzystają z dwóch imion), np. DKG*
• oraz 3 litery przedzielone kropkami np. D.K.G

Nie praktykuje się natomiast wytłaczania pojedynczych liter.

* Moje drugie imię to Katarzyna.

Następnie należy zdecydować, czy litery mają być wytłaczane pionowo czy poziomo. W przypadku torebek Neverfull najlepiej, by były one umieszczone poziomo.

2. Rozmiar liter

Po wybraniu sposobu zapisu inicjałów, należy wybrać wielkość czcionki. Do dyspozycji mamy  3 rozmiary:

• 4,5 mm
• 6 mm
• oraz 11 mm

Największy rozmiar czcionki najlepiej sprawdza się w przypadku toreb podróżnych i tych, które posiadają specjalne zawieszki.

3. Kolor wypełnienia

Musimy również zdecydować, w jakim kolorze moją być nasze inicjały*. Do wyboru jest ich aż 16:

• Gold (Brown)
• Shiny Gold
• Silver
• Red
• Vermilion
• Yellow
• Golden Yellow
• Light Green
• Grey Green
• Blue
• Pale Blue
• Sky Blue
• Royal Blue
• Grey
• Light Grey
• Vanilla

Możemy również zażyczyć sobie opcję tłoczenia liter bez wypełniania ich kolorem. 

Po wypełnieniu ankiety trzeba wybrać miejsce, na które chcemy nanieść nasze inicjały. W przypadku torby Neverfull personalizację wykonuje się na skórzanych końcówkach rączek.

Należy przy tym wziąć pod uwagę, na której ręce najczęściej nosimy torebkę i którą jej stroną: kieszenią na zewnątrz czy do wewnątrz? W związku z tym, że ja noszę torebki najczęściej na lewej ręce i tak, żeby kieszeń, w której przechowuję najważniejsze rzeczy znajdowała się blisko mojego ciała, zdecydowałam się na zamieszczenie inicjałów właśnie po tej stronie.

Na ankiecie LV widnieje informacja, że czas personalizacji metodą hot stamping w butiku posiadającym specjalistyczny sprzęt wynosi:

• 3 dni (dla imiennych zawieszek)
• i 7 dni (dla pozostałych wyrobów)

W naszym przypadku zamówienie zostało jednak zrealizowane od ręki. Wszystko tak naprawdę zależy od ruchu w sklepie i zapotrzebowania na tę usługę (w okresie przedświątecznym może to trwać znacznie dłużej). Najlepiej wcześniej zadzwonić i zapytać, czy maszyna jest dostępna i jak długo potrwa wyrobienie inicjałów. Sam proces tłoczenia inicjałów trwa zaledwie kilka minut. Zdecydowanie więcej czasu pochłaniają przygotowania - zastanawianie się na tym, jak mają wyglądać litery, w jakim mają być kolorze itp.. W celu skrócenia tego procesu polecam konsultować się z pracownikami LV – ich wiedza i doświadczenie znacznie ułatwiają podjęcie decyzji odnośnie najlepszego sposobu prezentacji inicjałów.

Zgodnie z sugestią P. Anny Zioło zdecydowałyśmy się z Oliwią na litery średniej wielkości (6 mm) w kolorze złotym (Shiny Gold), który najbardziej pasował do złotych elementów naszych torebek.

Efekt finalny bardzo przypadł nam do gustu. Od tamtego czasu minęło już kilka miesięcy, a inicjały wyglądają jak nowe.

Plusy i minusy personalizacji metodą hot stamping

Personalizacja metodą hot stamping ma zarówno plusy, jak i minusy. Poniżej zamieszczam tabelę wad i zalet – powinna Wam pomóc podjąć decyzję odnośnie tego, czy warto z niej skorzystać.

Nie kupowałam torby Neverfull z myślą o tym, że będę ją chciała kiedyś sprzedać (nigdy nie sprzedałam żadnej torebki). Poza tym nie zamierzam zmieniać swojego nazwiska (bardzo je lubię). Dlatego też nie miałam większych problemów z podjęciem decyzji o personalizacji, wręcz przeciwnie – uważam, że to był świetny wybór. Skorzystanie z usługi hot stamping sprawiło, że moja torba stała się unikatowa i jedyna w swoim rodzaju.

Ciekawi mnie, co sądzicie o modzie na personalizację? Słyszeliście wcześniej o metodzie hot stamping? Może posiadacie jakąś spersonalizowaną rzecz LV?

PS Zachęcam Was również do obejrzenia filmu na YT  (i zasubskrybowania mojego kanału) na temat personalizacji LV metodą hot stamping, w którym pokazuję, jak dokładnie wygląda ten proces. Jednocześnie dziękuję zespołowi warszawskiego salonu Louis Vuitton za wsparcie merytoryczne przy tworzeniu tego materiału.