Przy okazji pisania artykułu na temat przechowywania perfum w lodówce uzmysłowiłam sobie, że nigdy nie poruszałam na blogu tematu dotyczącego zamarzania perfum. W związku z tym, że to bardzo ciekawe zagadnienie, postanowiłam to nadrobić.
Czy perfumy mogą zamarznąć?
Teoretycznie jest to możliwe. Perfumy zawierają bowiem w swoim składzie m.in. wodę i od 60 do 95 % alkoholu etylowego. Zważywszy na fakt, że temperatura zamarzania wody wynosi 0°C a alkoholu -114°C, jest możliwe, aby perfumy zamarzły. Pod warunkiem jednak, że znaleźlibyśmy miejsce, w którym jest aż tak niska temperatura, co raczej byłoby trudne. Nawet na Antarktydzie - najzimniejszym miejscu na Ziemi - temperatura nie osiąga bowiem pułapu -114°C. Ale kto chciałby się tam wybrać, żeby testować perfumy?
Postanowiłam jednak sprawdzić, jak to wszystko wygląda w praktyce. W tym celu wykonałam pewien mały eksperyment. Włożyłam do zamrażalnika nastawionego na -25°C dwa rodzaje zapachów: wodę toaletową oraz mgiełkę zapachową. Po upływie doby je stamtąd wyjęłam i co się okazało? Perfumy były w nienaruszonym stanie. Nie polecam Wam jednak robić tego samego w domu – szkoda perfum ;-)
Poświęcili się dla Was:
- końcówka perfum Guerlain Aqua Allegoria Mandarine Basilic EDT
- oraz mgiełka zapachowa Victoria's Secret Amber Romance
Zdjęcie zapachów tuż po wyjęciu z zamrażarki możecie znaleźć na moim Instagramie.
Czy zdarzyło się Wam kiedyś zamrozić wódkę lub perfumy? Koniecznie dajcie znać!