Utrata pamięci to bardzo wdzięczny motyw, chętnie wykorzystywany w różnych gtunkach filmowych, począwszy od filmów sensacyjnych przez kryminały a skończywszy na komediach romantycznych i melodramatach. Dzisiaj przedstawię Wam listę 10 najlepszych filmów miłosnych, w których wykorzystano ten właśnie motyw. Choć prezentują one różne podejście do problemu utraty pamięci, łączy je tendecja do zadawania podobnych pytań, m.in:
- Czy utrata pamięcia sprawia, że stajemy się innymi ludźmi?
- Czy wraz z utratą pamięci zapominamy również o naszych uczuciach do danej osoby?
- Czy po utracie pamięci będziemy w stanie zakochać się w tej samej osobie jeszcze raz?
10 najlepszych filmów o miłości z motywem utraty pamięci:
- Pamiętnik (The Notebook)
- Daleko od niej (Away from her)
- Witaj, miłości (Lovely, still)
- Nae meorisokui jiwoogae (A moment to remember)
- I że Cię nie opuszczę (The Vow)
- Odnaleźć siebie (Regarding Henry)
- 50 pierwszych randek (50 first dates)
- Dama za burtą (Overboard)
- Zakochany bez pamięci (Eternal Sunshine of the Spotless Mind)
- U, Me Aur Hum (Ty i ja)
Pamiętnik (The Notebook)
Zrealizowany na podstawie bestsellerowej powieści Nicholasa Sparksa film "Pamiętnik" (reż. Nick Cassavetes) to prawdziwy wyciskacz łez. I choć zarzucić mu można przewidywalność i schematyczność, ja go kupuję w 100%. Podoba mi się w nim dosłownie wszystko: historia, sympatyczne postaci (grane przez jeszcze sympatyczniejszych aktorów: Rachel McAdams i Ryana Goslinga), malownicze krajobrazy i muzyka. Szkoda tylko, że w rzeczywostości starość wygląda zupełne inaczej.
Daleko od niej (Away from her)
Historia starszego małżeństwa, które boryka się z problemem choroby Alzheimera. Można w nim dostrzec wiele podobieństw do "Pamiętnika". W przeciwieństwie do niego, nie kończy się jednak równie pięknie.
Witaj, miłości (Lovely, still)
Kolejny film o chorobie Alzheimera. Mniej znany niż dwa poprzednie, ale bardzo urokliwy. W przeciwieństwie do dwóch pozostałych, przedstawia mężczyznę borykającego się z problemem utraty pamięci. W rolach pary starzejących się kochanków wystąpili zdobywcy Oscarów: Martin Landau i Ellen Burstyn.
Nae meorisokui jiwoogae (A moment to remember)
Co jest gorsze: stopniowe tracenie pamięci, czy życie ze świadomością, że ukochana osoba nie będzie wiedziała kim jesteśmy? Film Nae meorisokui jiwoogae nie daje odpowiedzi na te pytania. Ale zmusza do refleksji. Zwłaszcza, że historia, którą przedstawia, nie dotyka ludzi starszych a bardzo młodych. Na Alzheimera zapada tu bowiem dwudziestokulkuletnia kobieta (podczas gdy w rzeczywistości tylko w 1% zachorowań przytrafia się osobom poniżej 65 roku życia).
Jeśli lubicie koreańskie filmy, polecam Wam również poruszający podobną tematykę film "Ashita no kioku" (Memories of tomorrow), który powstał na podstawie wydanej w 2004r. powieści Hiroshi Ogiwary.
I że Cię nie opuszczę (The Vow)
To drugi film w tym zestawieniu, w którym udział wzięła Rachel McAdams. Tym razem na planie towarzyszył jej inny Hollywoodzki przystojniak - Channing Tatum. Co ciekawe, opowiedziana w filmie historia zainspirowana została prawdziwymi wydarzeniami - kolejny dowód na to, że często najlepsze scenariusze pisze życie. Świetny do oglądania we dwoje.
50 pierwszych randek (50 first dates)
Wyróżniamy dwa główne rodzaje utraty pamięci. Pierwsza nazywana jest amnezją wsteczną, w wyniku której zapominamy o zdarzeniach sprzed urazu lub mamy problemy z odtworzeniem szczegółów naszego życia. Druga to amnezja następcza i powoduje ona problemy z zapamiętywaniem czegokolwiek, co wydarzyło się od momentu uszkodzenia mózgu. Ten drugi rodzaj utraty pamięci zainspirował reżysera filmu pt. „50 pierwszych randek”. Główna bohaterka, grana przez Drew Barrymore, w wyniku wypadku samochodowego traci wspomnienia z samego dnia kraksy, nie może także zapamiętać niczego nowego. Za każdym razem, gdy kładzie się spać, podczas snu z jej pamięci znika cały ostatni dzień.
W ramach ciekawostki dodam, że podobny przypadek miał miejsce w prawdziwym życiu. Znany brytyjski muzyk Clive Wearing w 1985 roku zachorował na wirusowe zapalenie mózgu, które uszkodziło obszar zwany hipokampem i artysta stracił umiejętność zapamiętywania nowych informacji. Muzyk nie jest w stanie przypomnieć sobie wydarzeń nawet sprzed kilkunastu minut.
Odnaleźć siebie (Regarding Henry)
"Odnaleźć siebie" to kolejny film poruszający problem amnezji wstecznej. Jego bohater - Henry w wyniku postrzału traci pamięć, mowę oraz sprawność motoryczną. Z pomocą żony i córki wszystkiego uczy się od nowa. Film pełen ciepła i wzruszeń. Ze świetną rolą Harrisona Forda.
Dama za burtą (Overboard)
Najstarszy film w moim zestawieniu (1987 rok). Opowiada o milionerce, która po utracie pamięci w wyniku wypadku (wpadnięciu za burtę) nie potrafi odnaleźć się w roli żony i matki czworga dzieci. Film nieco zapomniany i trącący myszką, ale mający swój urok. Zwłaszcza, że główne role zagrali w nim: Goldie Hawn oraz Kurt Russell.
Zakochany bez pamięci (Eternal Sunshine of the Spotless Mind)
"Zakochany bez pamięci" przedstawia nieco inne podejście do tematyki utraty pamięci. Tutaj bowiem pamięć można stracić na własne życzenie - wszystko po to, by wymazać wspomnienia związane ze starym związkiem. Czy główny bohater (w tej roli Jim Carrey) się na to zdecyduje? Sprawdźcie.
U, Me Aur Hum (Ty i ja)
O "U, Me Aur Hum" wspominam głównie ze względu na fanów filmów Bollywood. Osobom, które nie lubią przerywania filmu tańcem i śpiewem, odradzam oglądanie go (ewentualnie przewijanie fragmentów). Pozostałych - zwłaszcza tych, którzy jeszcze nie mieli styczności z filmami Bollywood, gorąco zachęcam do obejrzenia - chociażby po to, by wyrobić sobie własne zdanie na ich temat.
Innym filmem Bollywood, w których pojawia się wątek utraty pamięci jest np. Dil Ka Rishta (Serce ze zota).
Jak podoba Wam się moja lista? Widzieliście którykolwiek z tych filmów? Jeśli znacie jakieś inne filmy miłosne, w których bohaterowie tracą pamięć, koniecznie dajcie znać!
I jeszcze jedno: macie ochotę na to, bym stworzyła podobny ranking z filmami o miłości, rozgrywającymi się w okresie Świąt Bożego Narodzenia? Grudzień to w końcu idealny czas ku temu, by nadrobić filmowe zaległości.