Mam na imię Magdalena (a miałam być Kasia;)) i pochodzę z Wielkopolski. Od niedawna jestem mamą czteromiesięcznego, wiecznie uśmiechniętego brzdąca, co jest dla mnie zupełnie nowym doświadczeniem. W wolnych chwilach zajmuję się przerabianiem starej biżuterii i czytaniem i recenzowaniem książek. Książki to moja wielka miłość, zwłaszcza literatura dziecięca i młodzieżowa. Lubię też przekopywać się przez sterty niepotrzebnych gratów w antykwariatach, na targach staroci i w różnych klamociarniach. Oprócz tego mam też „normalną” pracę :) Lubię koty, zbieram broszki w kształcie owadów i zielone kafle ze starych pieców. I oczywiście perfumy, zwłaszcza ich miniaturowe wersje.
Moja przygoda z perfumami zaczęła się dawno temu, bo jeszcze w dzieciństwie. Miałam kilka lat i z fascynacją przyglądałam się babcinej toaletce, na której stały rozmaite kosmetyki a wśród nich kobaltowy flakon perfum Bourjois Soir de Paris. Do dziś ten zapach ma dla mnie znaczenie sentymentalne. Później kupiłam sobie w kiosku dwa pierwsze zapachy produkcji krajowej, miałam wtedy może dziesięć lat. Nazywały się po prostu Konwalia i Magnolia. A później wpadłam na pomysł, żeby koleżance dać na urodziny perfumy własnej produkcji. Do buteleczki wlałam w proporcjach „na oko” wszystkie możliwe zapachy, jakie stały w łazience, łącznie z wodami po goleniu mojego taty. O dziwo - zapach zrobił furorę;) Z kolei w liceum zaszalałam i kupiłam na spółkę z mamą Pleasures oraz jedne z pierwszych perfum kwiatowych - Jackpot. Ulubieńców mam sporo, ale moim numerem jeden są Innocence Chloe. Lubię też zapachy Jesusa del Pozo, wytrawną słodycz Lolity Lempickiej i kwiatowe ogrody Muglera. Wśród moich faworytów są wspomniane wcześniej Pleasures, Miracle oraz zapachy od Lacroix i Moschino.
Nigdy natomiast nie przekonam się do Chanel nr 5, podobnie jak do pikowanych torebek na łańcuszku.
Kwiaty, kwiaty i jeszcze raz kwiaty, to ich zapachów szukam w perfumach. Marzą mi się perfumy, które w nutach zapachowych będą miały aromat stworzony z kwiatów kasztanowca, piwonii, konwalii, róży i cieciorki pstrej. Podobają mi się również nuty zielone, woń wetiweru i kadzidlane, kojarzące się z gotycką katedrą. Albo z kaplicą, czego przykładem może być Fracas Pigueta. Nie lubię zbyt nachalnych cytrusów, chociaż i tak wszystko zależy od proporcji i miejsca w piramidzie zapachowej. Jestem wierna kilku zapachom, ale bardzo lubię poznawać nowe, dlatego ciągle kupuję jakieś miniaturki. Odkryłam w ten sposób zapach Organza First Light, który pięknie rozwija się na skórze.
Moja kolekcja perfum liczy 13 fakonów pełnowymiarowych i około 40 miniaturek pełnych i mniej więcej tyle samo pustych.
Podobają mi się dwie reklamy perfum. Jedna z nich - Eau Florale Lacroix - pojawiła się dawno temu w jednym z pierwszych numerów Twojego Stylu. Nie mogę jej nigdzie znaleźć. Pamiętam, że była na niej kobieta w zwiewnej sukience i kwiaty powoju. Druga to Ocean Dream Giorgio Beverly Hills: oszroniony flakon z perłą i modelka z rozwianymi włosami. Kojarzy się z letnimi wakacjami, wolnością i latem.
Gdybym miała nieograniczone możliwości wykupiłabym cały zapas Innocence. I oczywiście wszystkie te zapachy, których nie miałam okazji poznać a które mam na swojej długiej liście. Najchętniej w postaci miniaturek.
Marzę o posiadaniu kolekcji perfum Lalique.
Często zdarza mi się kupować perfumy ze względu na flakon. Tak było z Fragile Gaultiera. Zawsze chciałam mieć śniegową kulę, więc nabyłam w tym celu flakon. Zapach, który początkowo kojarzył mi się z rozgrzanym asfaltem, doceniłam dopiero po kilkunastu latach. Podobają mi się flakony Salvadore Dali, ale zawartość już mniej. I jabłuszka od Lempickiej. Mój ulubiony perfumiarz jest kobietą. To Nathalie Lorson, twórczyni mi.n. ukochanego Innocence, Wish Chopard, Eau Florale Lacroix, Amethyst Lalique czy Moschino Forever.
PS Zapomniałam dopisać o mojej wstydliwej tajemnicy, czyli dwóch kartonach pustych flaszek po perfumach, które stoją w piwnicy :P
Nazwa marki | Nazwa perfum |
---|---|
Avon |
Sensuelle |
CnR Create |
Taurus |
Gabriela Sabatini |
Miss Gabriela |
La Perla |
In Rosa |
Lacroix |
Eau Florale |
La Via Della Seta |
Ari Atoll Coral |
Bourjois |
Soir de Paris |
Cacharel |
Amor Amor In Flash |
Narciso Rodriguez |
For Her |
Lalique |
Tendre Kiss |
Van Cliff & Arpels |
Feerie |
Oriflame |
My Red |
Iceberg |
Eau de Iceberg |
Jesus del Pozo |
In White |
Magdo - jest mi bardzo miło, że znalazłaś chwilę na to, by opowiedzieć o sobie moim Czytelnikom i przedstawić zdjęcia kolekcji perfum :-) Bardzo Ci za to dziękuję :-) Mam nadzieję, że Twoja opowieść będzie inspiracją dla pozostałych :-)
UWAGA!
Wszystkie osoby chcące na łamach mojego bloga opublikować swoją kolekcję perfum, bardzo proszę o uprzednie zaznajomienie się z tekstem Wasze kolekcje perfum: pytania i wytyczne.
Jak Wam się podoba kolekcja perfum Magdy? :D