Hallo Dorota,
Wiem, że posiadasz dużą wiedzę na temat perfum. Zwracam się do Ciebie z wielką prośbą. Otóż poszukuję nowego zapachu na jesień /zimę. Szukam czegoś lekko pudrowego, kobiecego i delikatnego. Mam prawie 35 lat i dotychczas jesienią i zimą używałam:
- Jil Sander Jil
- E. Lauder Sensuous
- Diesel Loverdose
Wiosną i latem używam natomiast:
- Issey Miyake Summer Edition 2011
- Bvlgari Rose Essentielle
- Marc Jacobs Daisy Eau So Fresh
- Trussardi Delicate Rose (moje najnowsze odkrycie)
Moimi pierwszymi perfumami, których używałam przez długie lata (możliwe, że byłam młoda i nie taka wymagajaca ;-)) były:
- Calvin Klein Escape
- oraz Calvin Klein Eternity
Dodam jeszcze, jakich perfum używalam i do których nie wracałam:
- Versace Bright Cristal
- Chanel Coco Mademoiselle
- Lancome Tresor
- Burberry Body
Z góry bardzo dziękuję i pozdrawiam z Hanoweru,
Ewa B.
W pierwszej kolejności poleciłabym Ewie perfumy YSL Manifesto. To słodka, ale nieprzytłaczająca kompozycja, z dużą dawką wanilii, która idealnie sprawdzi się jesienią. W ramach ciekawostki dodam, że niebawem w sprzedaży ukaże się również wersja L'Elixir, będąca mocniejszą i intensywniejszą wersją klasyka.
Od lewej: YSL Manifesto, YSL Manifesto L'Elixir
Jakie perfumy polecilibyście Ewie? Czekam na Wasze typy - w końcu „co dwie głowy, to nie jedna“ ;-)
PS Przypominam, że w razie jakichkolwiek próśb i/ lub pytań dotyczących zapachów możecie się do mnie zgłosić. Z chęcią Wam pomogę :-)
***Pamiętajcie, że w komentarzach możecie wklejać obrazki :)