Nie wiem, czy to kwestia flakonu czy reklamy, ale za każdym razem, kiedy myślę o perfumach Marc Jacobs Daisy, widzę łąkę. Znalezienie jej w Warszawie okazało się trudniejsze niż myślałam. Ostatecznie znaleźliśmy ją po kilku godzinach jeżdżenia samochodem (dziękuję Ci jeszcze raz Piotrek!) w okolicach Lesznowoli. To tam została zrezlizowana sesja, której efekty możecie dzisiaj zobaczyć. Zainspirowana zapachem Marc Jacobs Daisy stylizacja jest bardzo dziewczęca. Mam nadzieję, że przypadnie Wam do gustu :)
- Sukienka: Zara
- Bransoletki: New Look & H&M
- Torebka: TK Maxx
- Buty: Aldo