W wywiadzie udzielonemu magazynowi Elle, na pytanie dziennikarki: "Jesteś wierna jednemu zapachowi czy pefum używasz w zależności od nastroju?" Beata Sadowska odpowiada: "zdecydowanie zmieniam! Ostatnio rozkoszuję się marką Odin (galilu.pl). Moje ulubione perfumy to Petrana."
Beata Sadowska/ Elle
Z kolei w jednym z numerów miesięcznika Sukces (dział Moda&Uroda), prezenterka zdradza:"Podobają mi sie te dziwaczne, niestandardowe, z nutami pietruszki albo bazylii. Dlatego perfum szukam wśród marek niszowych, selektywnych, a te zawsze znajduję w warszawskiej perfumerii Galilu. Testuję nowe, po czym zdarza mi się wracać do starych, jak do Parfumerie Generale 09, którym jestem wierna od kilku lat."
Beata Sadowska/ Sukces, Co lubią gwiazdy
Aktualizacja: 04.12.2012 r.:
W wywiadzie udzielonym portalowi www.fleszstyle.pl w dziale Tajemnice torebek gwiazd Beata Sadowska zdradza: "w kosmetyczce mam moje ukochane perfumy Mona di Orio les Nombres d'or Cuir. To mieszanka prażonych przypraw, absyntu i... skóry. Coś dzikiego, coś absolutnie uzależniającego...".
Ulubione perfumy Beaty Sadowskiej (kolejno od lewej): Odin Petrana, Parfumerie Generale 09 Yuzu ad Irato, Mona di Orio Les N'ombres d'or Cuir
Aktualizacja: 13.03.2013 r.:
O swoim upodobaniu do zapachu Mona di Orio Les N'ombres d'or Cuir Beata Sadowska wspomina również na swoim blogu www.beatasadowska.com: "Ciągle mnie ktoś pyta, co to za zapach. Odpowiadam: SKÓRA. Czyli CUIR Mony di Orio. Wymieszajcie prażone przyprawy, słodki absynt, trochę zapachu dymu i … skóry. A co tam, niech to będzie ulubiona torebka! Dziwne? Może i tak, ale pachnie zniewalająco! Uwodzi oryginalnością. Czymś niepokornym. Niepospolitym. Na pewno uwodzi, ale nie landrynkową słodyczą."